Nowa ewangelizacja w mass mediach - wywiad

Strona główna Aktualności Nowa ewangelizacja w mass mediach - wywiad
Nowa ewangelizacja w mass mediach - wywiad


Środowiska Nowej Ewangelizacji w Polsce, przygotowują się do I Ogólnopolskiego Kongresu Środowisk Nowej Ewangelizacji w Kostrzyniu nad Odrą. Czy Nowa Ewangelizacja powinna odbywać się za pośrednictwem mass mediów? Na to pytanie i inne odpowiedział w wywiadzie z Marią Rachel Cimińską, ksiądz Wojciech Kuzioła z Towarzystwa Świętego Pawła (SSP).


 

Maria: W Adhortacjacji apostolskiej Benedykta XVI: „Verbum Domini”, czytamy „U progu trzeciego tysiąclecia (…) wielu chrześcijan potrzebuje, aby na nowo głoszono im z przekonaniem słowo Boże, by mogli konkretnie doświadczyć mocy Ewangelii. Tylu jest braci „ochrzczonych, ale niewystarczająco zewangelizowanych”. Czy owa Nowa Ewangelizacja jest konieczna?


Ks. Wojciech Kuziola SSP: Nowa Ewangelizacja jest potrzebą naszych czasów. Najnowsza historia Kościoła, historia współczesnego człowieka pokazuje, że nie wystarczy już tylko zaangażowanie duszpasterskie czy misyjne wspólnoty. Duszpasterstwo tradycyjne jest przede wszystkim dla tych, którzy już wierzą i uczestniczą w życiu Kościoła. Misje skierowane są do tych, którzy Boga nie znają. A co z tymi, którzy kiedyś wierzyli, a dziś żyją tak, jakby Boga nie było? Oni także są ważni. Nie możemy ich stracić. Trzeba na nowo głosić Ewangelię tym, którzy pogubili się w dzisiejszym świecie i utracili skarb wiary, zaniedbali go, bądź porzucili. Stąd dzieło Nowej Ewangelizacji. Współczesny świat skutecznie próbuje odwrócić ludzi od Jezusa Chrystusa. Proponuje im życie oparte na wartościach innych niż miłość, szacunek i prawda.  Ludzie często nieświadomie i niezauważalnie wpadają w sidła życia łatwego, lekkiego i przyjemnego i umierają, umierają duchowo. Zapominają o Chrystusie i skutecznie eliminują Go ze swego życia. A przecież to Jezus jest źródłem życia i szczęścia człowieka. Jako wspólnota Kościoła nie możemy zapomnieć o naszych siostrach i braciach, którzy zaniedbali swoją relację z Bogiem i poszli własną drogą, nie zawsze dobrą. Jesteśmy za nich odpowiedzialni, ponieważ jesteśmy dziećmi jednego Boga. On pragnie, aby wszyscy zostali zbawieni, aby wszyscy poznali miłość i prawdę.


 

Maria: W jaki sposób czyni to Towarzystwo Świętego Pawła? Czy zostaliście ku temu założeni?


Ks. Wojciech Kuziola SSP: Nasz Założyciel, bł. Jakub Alberione, włoski kapłan żyjący na przełomie XIX i XX w., widział potrzebę dotarcia z Ewangelią do jak największej liczby osób. Dostrzegał, jak ówczesne środki społecznego przekazu wprowadzają zamęt w sercach ludzi i odciągają ich od Pana Boga. Postanowił użyć środków o szerokim zasięgu, najszybszych, najskuteczniejszych i najnowocześniejszych, aby głosić ludziom słowo Boże i przybliżać nauczanie Kościoła. Dla takiej ewangelizacji zostało założone Towarzystwo Świętego Pawła, a zakonnicy - Pauliści stali się nowoczesnymi apostołami używającymi media jako narzędzie głoszenia Dobrej Nowiny.
Dzisiaj nasze Zgromadzenie obecne jest w wielu krajach świata. Posługujemy się wydawnictwami, prasą, radiem, telewizją, Internetem, aby mówić ludziom o Chrystusie. Jesteśmy i działamy także w Polsce. Naszym głównym narzędziem ewangelizacji jest wydawnictwo Edycja Świętego Pawła. Poprzez nasze publikacje karmimy ludzi słowem Bożym w różny sposób: przez Pismo Święte z komentarzem, książki, albumy, książeczki prezentowe, kalendarze, terminarze, karnety, pocztówki, zakładki, płyty CD i DVD oraz gry komputerowe. Wydajemy także cotygodniowy biuletyn liturgiczny „Dzień Pański” oraz prowadzimy internetowy portal dla rodzin www.magazynfamilia.pl. Nagrywamy także Kromki Słowa Bożego. Są to wideo komentarze do niedzielnej Ewangelii, które udostępniamy w wielu miejscach w Internecie.


 

Maria: „Nasza odpowiedzialność nie ogranicza się do sugerowania światu wspólnych wartości; trzeba wyraźnie głosić słowo Boże." (Verbum Domini), działalność Towarszystwa św. Pawła spełnia się w mediach – czy to głoszenie Słowa Bożego jest skuteczne wobec tych którzy z Waszych mediów korzystają?


Ks. Wojciech Kuziola SSP: O tym czy i na ile skuteczne jest nasze apostolstwo decyduje Bóg. To On troszczy się o owoce ewangelicznego zasiewu w sercach ludzi. Naszym zadaniem jest rzucić ziarno i modlić się o to, aby zostało ono przyjęte, zakiełkowało, urosło i zaowocowało. Myślę, że nasza misja jest potrzebna Kościołowi i ludziom dzisiejszych czasów. Ludzie korzystający z mediów otrzymują dzisiaj różne treści, także te gorszące i deprawujące. Jako ludzie wierzący, jako zakonnicy powinniśmy być obecni w mediach z Ewangelią w taki sposób, aby dać człowiekowi dobrą i mądrą, Bożą alternatywę. Jako apostołowie posługujący się środkami społecznego przekazu otrzymujemy czasem sygnały o tym, że nasze publikacje są potrzebne, że przynoszą konkretne dobro, że pomagają ludziom w różnych sytuacjach życiowych.


 

Maria: Założyciel złożył dzieło w ręce osób zakonnych – czy w dzieło zostały włączone osoby świeckie? Jak ta współpraca wygląda na co dzień?


Ks. Wojciech Kuziola SSP: Tak, wraz z nami ewangelizują także osoby świeckie. Ksiądz Jakub Alberione włączył w założoną przez siebie Rodzinę Świętego Pawła także świeckie instytuty życia konsekrowanego oraz grupę współpracowników. Nasza rodzina zakonna jest takim „małym Kościołem”, w którym jest miejsce dla wszystkich i każdy ma do spełnienia inne zadania, zgodnie ze swoim powołaniem. Członkowie instytutów głoszą Ewangelię w swoich środowiskach, mówią o Jezusie tym, wśród których żyją i pracują. Są to osoby, które w imieniu nas, Paulistów docierają tam, gdzie my nie zawsze jesteśmy w stanie dotrzeć. Podsuwają nasze publikacje ludziom potrzebującym, poszukującym, pragnącym spotkania z Bogiem. Podobną rolę pełnią nasi współpracownicy. Oni propagują nasze publikacje na parafiach, w grupach duszpasterskich, podczas rekolekcji, sympozjów, spotkań. Wraz z nami uczestniczą choćby w niedzielach biblijnych, które organizujemy w kościołach. Poza tym zawsze wspierają nas modlitwą i ofiarą.


 

Maria:  Jak nabieracie sił duchowych, czy są organizowane rekolekcje dla pracowników?


Ks. Wojciech Kuziola SSP: Będąc zakonnikami czerpiemy siłę i inspirację z codziennej Eucharystii i wspólnej adoracji Najświętszego Sakramentu. Ważne miejsce w naszym życiu zajmuje także spotkanie ze słowem Bożym, medytacja, w której Bóg podpowiada drogi ewangelizacji i sposoby dotarcia do współczesnego człowieka. W naszej rodzinie zakonnej organizowane są także rekolekcje, dni skupienia i spotkania, mające na celu poznawanie świętego Pawła Apostoła i aktualizowanie charyzmatu ks. Jakuba Alberionego. Uczestniczą w nich nie tylko zakonnicy i siostry zakonne, ale także osoby świeckie i nasi współpracownicy. Właśnie bycie rodziną, zjednoczoną wokół wspólnego dzieła ewangelizacji, jest też dla nas ogromną siłą.
Poza tym w wydawnictwie codziennie gromadzimy się wraz z pracownikami na modlitwie Anioł Pański. Wypraszamy Boże błogosławieństwo dla nas i naszych dzieł apostolskich i polecamy Bogu wszystkich, do których docierają nasze publikacje.


 

Maria:  Ksiądz jako kapłan , jak odnajduje się w mediach – czy posługa duszpasterska jest znaczącą w tej pracy czy też się delikatnie zaciera?


Ks. Wojciech Kuziola SSP: Głoszenie Ewangelii poprzez media jest szczególną formą duszpasterstwa. Ale wciąż jest to duszpasterstwo, ponieważ przez słowo pisane, przez dźwięk i obraz także można prowadzić ludzi do Jezusa Chrystusa. Dla mnie taki sposób ewangelizacji jest wielką radością i jednocześnie wyzwaniem. Czuję ogromną satysfakcję, gdy uda mi się coś napisać, powiedzieć w radiu czy telewizji, kiedy zachęcę choćby jedną osobę do lektury naszych publikacji. Poza tym staram się też bywać na parafiach czy w grupach duszpasterskich, aby nie stracić kontaktu z żywym człowiekiem, aby poznawać jego radości, troski i oczekiwania. To bardzo pomaga w ewangelizacji medialnej.
 
Maria: Bóg zapłać za rozmowę.


Za portalem www.e-sancti.net


Wpisany przez Maria Rachel Cimińska

  

Ks. Wojciech Kuzioła SSP - urodził się w 1979 r. w Lublinie, gdzie studiował teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Święcenia kapłańskie przyjął w 2004 r., jest zakonnikiem Towarzystwa Świętego Pawła. Pracuje w dziale redakcji Edycji Świętego Pawła, mieszka w Częstochowie.